składniki:
- opakowanie mrożonych brokułów
- mała cebulka (jeżeli dziecko ją toleruje)
- kostka rosołowa
- dwie łyżki śmietany 12% lub 18%
- 2 ziemniaki
- marchewka
- kromka chleba
- pół łyżeczki sody
- przyprawa typu Kucharek, bazylia, oregano, sól i pieprz do smaku
- świeża natka pietruszki do ozdoby
Do litra wody wrzucamy kostkę rosołową, obrane, pokrojone ziemniaki i marchew, gotujemy do miękkości warzyw. W tym czasie na patelni szklimy pokrojoną w kostkę cebulę i dodajemy do wywaru.
Kromkę chleba kroimy w małe kwadraciki. Na patelni roztapiamy trochę masła i wrzucamy chleb. Czekamy aż się zarumieni, ściągamy z patelni i odkładamy.
Do bulionu wrzucamy opakowanie mrożonych brokuł i pół łyżeczki sody (dzięki niej brokuły zyskają piękny kolor). Gotujemy tak, aby te nie były zbyt miękkie. Zawartość garnka traktujemy blenderem i doprawiamy zupę do smaku. Dodajemy dwie łyżki śmietany i dokładnie mieszamy. Można zagęścić zupę dodając do niej rozmieszaną w oleju łyżeczkę mąki pszennej i dokładnie wymieszać (uwaga na grudki!).
Przelać do talerzy i wrzucić garść grzanek, posypać natką pietruszki.
Gotowe!
Pamiętajmy, że aktualnie w sklepach znajdujące się świeże brokuły są nowalijkami, warzywami pędzonymi na azotanach. Lepiej więc jeść te mrożone niż truć dzidzie :)